Historia Grand Hotelu w Sopocie: od Kasino-Hotel do Sofitel Grand
- Damian Brzeski
- 1 dzień temu
- 16 minut(y) czytania
Co łączy Adolfa Hitlera, Gretę Garbo, Czerwone Gitary i… butelkę wódki? Odpowiedź znajdziesz za drzwiami Grand Hotelu w Sopocie – miejsca, które widziało więcej niż niejeden podręcznik historii.
Od luksusu, przez skandale i wojenne dramaty, aż po współczesne legendy – poznaj fascynującą historię hotelu, który od blisko stu lat nieustannie przyciąga elitę i wzbudza emocje.
Grand Hotel w Sopocie – Ikona Luksusu i Historii
Grand Hotel w Sopocie, obecnie znany jako Sofitel Grand Sopot, to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych i charakterystycznych obiektów w Polsce.
To miejsce, które od zawsze było symbolem luksusu, elegancji i bogatej historii.
Nie ma co się dziwić – jego prestiżowa lokalizacja mówi sama za siebie: bezpośrednio przy plaży, na brzegu Zatoki Gdańskiej, w bliskim sąsiedztwie centralnego placu i wejścia na słynne sopockie Molo. To po prostu podkreśla jego wyjątkowy charakter i sprawia, że jest to prawdziwa perełka.
Przez niemal stulecie swojego istnienia ten legendarny Grand Hotel gościł niezliczone wybitne osobistości ze świata polityki, kultury i sztuki, nieustannie zachwycając swoim unikalnym stylem i poziomem usług.
Zresztą, gości Grand Hotelu zawsze oczarowywał, co potwierdzają liczne opowieści.
Historia Grand Hotelu – Lustro Dziejów Sopotu i Polski
Historia Grand Hotelu to coś więcej niż tylko kronika jednego budynku; to zwierciadło, w którym odbijają się szersze dzieje Sopotu i całej Polski. Jego budowa w okresie międzywojennym była wyrazem aspiracji do stworzenia luksusowego kurortu i symbolu gospodarczego rozkwitu.
Wtedy to grand hotel zbudowany został z prawdziwym rozmachem, jako wyraz optymizmu tamtych lat.
Później jednak nadeszły trudne czasy.
Dramatyczna rola hotelu podczas II wojny światowej, kiedy to pełnił funkcję kwatery głównej Adolfa Hitlera, a później szpitala wojskowego i siedziby Armii Czerwonej, odzwierciedla tragiczny wpływ konfliktu na kraj. Pomyśl tylko, ile widziały te mury!
Okres powojenny przyniósł nacjonalizację i zarządzanie przez państwowe przedsiębiorstwa, takie jak Gdynia–Ameryka Linie Żeglugowe (GAL), Polskie Linie Oceaniczne (PLO) i Orbis.
To stanowiło bezpośrednie odzwierciedlenie zmian politycznych i gospodarczych epoki komunizmu – grand hotel funkcjonował wówczas w zupełnie innej rzeczywistości.
Współczesne przemiany, w tym prywatyzacja i gruntowna modernizacja, symbolizują integrację Polski z globalną gospodarką rynkową po 1989 roku.
Ta ciągła adaptacja i zdolność do przetrwania przez burzliwe okresy podkreślają jego niezwykłą odporność i znaczenie, wykraczające poza zwykłą działalność komercyjną.
To właśnie czyni sopocki Grand Hotel tak wyjątkowym, a jego status Grand Hotelu niezmiennie wysokim.
Początki i Budowa Grand Hotelu: Od Kasino-Hotel do Symbolu Elegancji
Zanim Grand Hotel w Sopocie stał się tą ikoną, którą znamy dzisiaj, jego historia zaczęła się pod inną nazwą. Budowa trwała od 1924 do 1927 roku, a pierwotnie obiekt nosił miano „Kasino-Hotel”. Jego powstanie było kluczowym krokiem władz Sopotu w okresie międzywojennym.
Cel był prosty: przyciągnąć najzamożniejszych gości kurortu oraz bywalców sopockiego kasyna, które zresztą już wtedy było niezwykle popularne.
Otwarte w 1920 roku, potrafiło przyciągnąć nawet 700 graczy dziennie! Sukces sopockiego kasyna skłonił władze miejskie do przejęcia zarządzania i podjęcia decyzji o budowie luksusowego hotelu. Miał on stanowić komfortową bazę noclegową dla tych, którzy przyjeżdżali tu grać.
To właśnie dzięki kasynu miasto Sopot rozkwitło gospodarczo, zyskując nawet miano „Monako Bałtyku”. Czyż to nie intrygujące, że tak duży wpływ na powstanie tak eleganckiego miejsca miały… gry hazardowe?
Architekci i Konstruktorzy: Otto Kloeppel, Richard Kohnke, Erich Laue – Ich Role i Wkład
Za projektem architektonicznym tego imponującego gmachu stał zespół z Politechniki Gdańskiej: Otto Kloeppel, Richard Kohnke i Erich Laue. Richard Kohnke (1873-1931) był prawdziwym wirtuozem w swojej dziedzinie – wybitnym inżynierem budowlanym i nauczycielem akademickim.
Specjalizował się w statyce i konstrukcjach żelbetowych, a jego wkład techniczny w realizację projektu Grand Hotelu był nieoceniony, co potwierdza jego współpraca przy budowie wielu obiektów w Gdańsku i Sopocie.
Natomiast rola Ericha Laue w historii hotelu jest szczególnie intrygująca i dodaje całej opowieści pikanterii.
Choć wymieniany jest jako jeden z architektów, inne źródła wskazują, że dr Eric Laue, nadburmistrz Sopotu, przegrał cały swój majątek w hotelowym kasynie, a następnie popełnił samobójstwo.
Jeśli ta zbieżność nazwisk dotyczy tej samej osoby, tworzy to głęboko ironiczną i tragiczną narrację.
Postać ta, zaangażowana w projektowanie obiektu, a następnie tragicznie zniszczona przez jego główną atrakcję – kasyno, dodaje ludzkiego dramatu i etycznej złożoności do początków hotelu, wykraczając poza czysto architektoniczną historię.
Nawet jeśli były to dwie różne osoby, sama koincydencja nazwisk i dramatyczne wydarzenie podkreślają intensywne presje finansowe i moralne dwuznaczności związane z działalnością kasyna i wczesną historią hotelu.
To pokazuje, że nawet najbardziej luksusowe miejsca mają swoje mroczne sekrety.
Kwestie Kontrowersyjne: Oskarżenia o Plagiat i Skandale Finansowe
Budowa Grand Hotelu nie obyła się bez kontrowersji – i to wcale nie drobnych! Zauważono uderzające podobieństwo projektu do Grand Hotelu w Szczawnie-Zdroju, zbudowanego w 1911 roku.
Projekt Kloeppela i Kohnkego był wręcz „powieleniem” tego wcześniejszego obiektu. Chociaż oskarżenia o plagiat zostały ostatecznie wycofane po osiągnięciu ugody, niesmak pozostał.
Co więcej, po kilku latach od otwarciu hotelu ujawniono poważne nieprawidłowości finansowe, w które zamieszani byli przedstawiciele lokalnych władz.
Skandal ten doprowadził do aresztowania, a w konsekwencji samobójstwa nadburmistrza Sopotu.
Jak wskazują źródła, nadburmistrz ten przegrał cały swój majątek w hotelowym kasynie, co bezpośrednio wiąże się z tragicznym finałem. Jak widać, Grand Hotelu otwarto w atmosferze nie tylko splendoru, ale i skandalu.
Jaki Był Koszty Budowy Grand Hotelu i jego Początkowe Wyposażenie?
Realizacja tego monumentalnego przedsięwzięcia pochłonęła naprawdę ogromne środki – 20 milionów guldenów gdańskich! W 1927 roku kwota ta odpowiadała ponad 3,5 miliona dolarów.
Co ciekawe, część kosztów budowy została pokryta z zysków generowanych właśnie przez pobliskie kasyno.
Hotel, od samego początku, oferował niezwykle luksusowe udogodnienia, w tym innowacyjny na owe czasy wodociąg z wodą morską, dostępną do kąpieli w pokojach.
Można by rzec, że od samego początku Grand Hotel widziany był jako synonim luksusu i nowoczesności.
Architektura i Styl Grand Hotelu w Sopocie: Secesja, Neobarok i Eklektyzm
Grand Hotel to prawdziwy wzorzec architektury kurortowej z okresu międzywojennego. Jego monumentalna forma, barokowo-klasycyzująca, od razu przywodzi na myśl pałace – symbol luksusu i elegancji tamtych czasów.
Budynek jest zwarty, ma cztery piętra i dwukondygnacyjne poddasze, co daje mu imponującą kubaturę. Zaprojektowano go na planie spłaszczonej litery H, z głównym korpusem, bocznymi ryzalitami i wielobocznym ryzalitem od strony morza.
Charakterystyczne dachy mansardowe kryją korpus główny i ryzality boczne. Środkowy ryzalit, wyższy o jedno piętro, wieńczy baniasty hełm z iglicą – to jeden z najbardziej rozpoznawalnych elementów Grand Hotelu widok z daleka!
Od strony morza rozciąga się dwukondygnacyjna weranda z przestronnym tarasem, podobnie jak na elewacji południowej.
Parter budynku, niski i boniowany, stanowi solidną podstawę dla wyższych pięter. Na osi zachodniej znajdziesz imponujący portyk, wsparty na czterech kolumnach. Elewacje wschodnia i boczne ryzality zdobią drzwi-okna z półkolistymi balkonami oraz okna z łukami i obramowaniami, dodając budynkowi finezji.
Wnętrze hotelu zostało zaprojektowane w typowym układzie trójtraktowym, z reprezentacyjnym holem i restauracją na pierwszym piętrze. Spójrz tylko na to wnętrze hotelu Sofitel – prawdziwe dzieło sztuki!
Wzorce Projektowe: Dom Zdrojowy w Szczawnie-Zdroju – Kontekst Zarzutów o Plagiat
Warto wiedzieć, że projekt Grand Hotelu w Sopocie, autorstwa Otto Kloeppela i Richarda Kohnkego, był w zasadzie „powieleniem” Grand Hotelu w Szczawnie-Zdroju z 1911 roku (dziś „Dom Zdrojowy”).
Wcześniejszy obiekt był opisany jako secesyjny lub neobarokowy, co idealnie pasuje do stylu sopockiego kolosa.
Zarzuty o plagiat, choć dziś brzmią poważnie, wtedy mogły być traktowane inaczej. W tamtych czasach, adaptowanie sprawdzonych wzorców było pragmatycznym sposobem na szybkie stworzenie luksusowego obiektu.
Ugodowe wycofanie zarzutów sugeruje, że to, co dziś nazwalibyśmy plagiatem, w ówczesnej architekturze kurortowej mogło być formą „najlepszych praktyk” lub „inspiracji” – chodziło o to, by szybko osiągnąć pożądany efekt luksusu i atrakcyjności dla elity. To pokazuje, że nawet tak legendarny Grand Hotel ma swoją mniej oczywistą historię.
Ewolucja Stylistyczna i Interpretacje (Art Deco, Modernizm, Neoklasycyzm)
Styl Grand Hotelu bywa różnie opisywany: „Art Deco”, „mieszanka secesyjnego i neobarokowego”, „Secesja”, a nawet „Modernizm” czy „Eklektyzm” z elementami neoklasycznymi i secesyjnymi zdobieniami. Określa się go również jako „barokowo-klasycyzujący”.
Te zróżnicowane określenia nie są sprzecznością. Odzwierciedlają one aspiracje epoki „belle époque” i międzywojnia, kiedy to luksusowe obiekty często czerpały inspiracje z różnych stylów.
Łączono je w monumentalne i bogato zdobione formy, aby stworzyć wrażenie ponadczasowej elegancji i prestiżu.
Eklektyzm pozwalał na swobodne łączenie elementów historycznych z nowymi trendami, co miało przyciągnąć zamożną klientelę, szukającą zarówno splendoru przeszłości, jak i nowoczesnego komfortu.
To świadectwo, jak wyjątkowy i elitarny był hotel Sopot od samego początku.
Lata Świetności przed II Wojną Światową: "Monako Bałtyku"
Historia Grand Hotelu jest nierozerwalnie związana z kasynem. Pierwsze, które otworzono w Sopocie już w 1920 roku, okazało się strzałem w dziesiątkę, przyciągając nawet do 700 graczy dziennie!
Ten sukces sprawił, że władze miejskie przejęły nad nim pieczę i podjęły decyzję o budowie Kasino-Hotel.
W 1931 roku w samym hotelu, od strony południowej, oddano do użytku ekskluzywne kasyno gry, International Sporting-Club, którego projekt przypisuje się profesorowi Emilowi Fahrenkampowi z Düsseldorfu.
Warto wspomnieć, że pierwsze kasyno w Sopocie mieściło się w Domu Zdrojowym.
To właśnie kasyno odegrało kluczową rolę w finansowaniu budowy hotelu – jego zyski pokrywały część kosztów. Stało się prawdziwą siłą napędową gospodarczego boomu Sopotu, przyczyniając się do utrwalenia określenia miasta mianem „Monako Bałtyku”.
Kasyno w Grand Hotelu było jednak symbolem dwuznacznym. Z jednej strony, to niezwykle dochodowe przedsięwzięcie pomogło sfinansować budowę hotelu i przyciągało europejskich potentatów, co umacniało wizerunek Sopotu jako luksusowego kurortu.
Z drugiej strony, było to miejsce, gdzie „wiele fortun zostało roztrwonionych”, a boczna alejka hotelu „podobno stała się miejscem samobójstw”.
Najbardziej drastycznym przykładem jest tragedia nadburmistrza Sopotu, który przegrał w kasynie cały swój majątek.
Ta dwoistość, gdzie motor napędowy luksusu i rozwoju miał również swoją ciemną stronę, prowadzącą do osobistych tragedii i skandali, stała się integralną częścią legendy sopockiego hotelu. To pokazuje, że nawet najbardziej błyszczące miejsca mają swoje cienie.
"Tańcząca Podłoga" i Rozrywki dla Elity
Przed Grand Hotelem, od strony morza, w 1927 roku powstała specjalna betonowa płyta pokryta kaflami, znana jako „tańcząca podłoga” (Freiluft-Tanzdiele).
Było to miejsce, gdzie do tańca przygrywała orkiestra lub amerykański jazz band, a wokół rozstawiono stoliki dla gości i rabaty kwiatowe.
Ta popularna atrakcja funkcjonowała jeszcze w latach 60. XX wieku – wyobraź sobie, ile par tańczyło na niej przez te wszystkie lata!
Wnętrza i Luksusowe Wyposażenie
Grand Hotel zachwycał gości swoim przepychem i elegancją. Jego monumentalne wnętrza lśniły marmurem, złoceniami i kryształowymi żyrandolami.
Pokoje oferowały niezwykłe udogodnienia, w tym łazienki, w których goście mogli korzystać zarówno ze słodkiej, jak i słonej wody morskiej – prawdziwy rarytas!
O wyrafinowane podniebienia gości Grand Hotelu dbali słynni cukiernicy sprowadzeni prosto z czeskich Karlowych Warów.
W 1927 roku nadburmistrz Sopotu określił Grand Hotel jako „największy i najbardziej elegancki hotel Północnej Europy”, co świadczy o jego wyjątkowym statusie w tamtym czasie.
Znani Goście Okresu Międzywojennego
Wśród prominentnych gości, którzy odwiedzili Grand Hotel w latach świetności przed II wojną światową, znaleźli się m.in. król Hiszpanii Alfons XIII, który gościł w Sopocie latem 1931 roku, oraz legendarna szwedzka aktorka Greta Garbo, która przebywała w hotelu w kwietniu 1932 roku.
Ich obecność tylko podkreślała międzynarodowy prestiż i atrakcyjność tego miejsca. Grand Hotel gościł naprawdę same sławy!
Grand Hotel w Czasie II Wojny Światowej: Świadek Historii
Wybuch II wojny światowej w 1939 roku drastycznie zmienił losy Kasino-Hotelu. We wrześniu tego roku obiekt stał się kwaterą główną Adolfa Hitlera, który przebywał w nim od 18/19 do 25/26 września 1939 roku.
Z hotelu dwukrotnie udawał się na obrzeża Warszawy, aby osobiście nadzorować inwazję na miasto. To w tych eleganckich pokojach i salach rezydował również niemiecki sztab dowodzący atakiem na Gdynię i Półwysep Helski.
Co więcej, to właśnie w Grand Hotelu, po dwóch miesiącach heroicznej obrony, obrońcy Helu podpisali akt kapitulacji.
Hitlerowi towarzyszyli inni wysocy rangą nazistowscy urzędnicy, w tym Martin Bormann, Wilhelm Keitel, Joachim von Ribbentrop oraz Erwin Rommel, a Hermann Göring przebywał tu od 28 września.
Warto też wspomnieć, że podczas pobytu w hotelu, Adolf Hitler miał wydać rozkaz zezwalający na mordowanie osób chorujących psychicznie.
Pokój 226 jako Miejsce Pobytu Historycznych Postaci – Legendy i Fakty
Pokój 226, dziś znany jako apartament im. Charlesa de Gaulle'a, to jedno z najbardziej legendarnych pomieszczeń w hotelu Sopot history. Krąży popularna legenda, że to właśnie w nim Adolf Hitler miał przebywać we wrześniu 1939 roku, a na jego przyjazd parkiet inkrustowano maleńkimi swastykami.
Pamiętaj jednak, że ta historia nie znalazła potwierdzenia w monografiach poświęconych Grand Hotelowi i ma status miejskiej legendy. Faktycznie, Hitler miał zajmować apartamenty o numerach 251-253.
Niezależnie od legend, pokój 226 zyskał współczesne znaczenie historyczne, gdy podczas swojej wizyty w 2009 roku zajął go Władimir Putin. Fakt, że Putin wybrał apartament, który jest częścią legendy związanej z Hitlerem, tworzy intrygujący, choć niezamierzony, historyczny rezonans.
Pokój 226, noszący imię Charlesa de Gaulle'a, to doskonały przykład, jak konkretne przestrzenie w hotelu mogą zyskać niemal mityczny status.
Legenda o pobycie Hitlera, choć niepotwierdzona, nadaje mu mroczną aurę. Fakt, że później gościł w nim Władimir Putin, a sam apartament nosi imię Charlesa de Gaulle'a, tworzy fascynującą narrację o historycznych przeciwieństwach i kontynuacjach.Ten pokój staje się symbolicznym punktem, w którym splatają się losy różnych epok i ideologii, odzwierciedlając burzliwą historię Europy i Polski. To nie tylko miejsce pobytu, ale przestrzeń, która „pamięta” i opowiada historie.
Rola Hotelu jako Szpitala Wojskowego i Siedziby Armii Czerwonej
Gdy II wojna światowa zbliżała się do końca, Grand Hotel przeszedł kolejną transformację. Pod koniec wojny służył jako szpital wojskowy, przyjmując rannych i leczący ewakuowanych uciekających przed Armią Czerwoną.
Po wkroczeniu wojsk radzieckich do Sopotu, od 23 marca 1945 roku, hotel stał się siedzibą sztabów 49. i 70. Armii 2. Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej.
Legenda o Uratowaniu Hotelu Butelką Wódki
Wśród mieszkańców Sopotu krąży popularna legenda, że Grand Hotel uniknął zniszczenia i splądrowania przez wkraczające wojska radzieckie dzięki… przekupstwu.
Opowieść miejska głosi, że wysokiemu rangą rosyjskiemu dowódcy podarowano butelkę wódki w zamian za ochronę obiektu przed dewastacją.
Ta legenda o uratowaniu Grand Hotelu butelką wódki to coś więcej niż anegdota; to symbol przetrwania hotelu w obliczu totalnej destrukcji. W powojennym chaosie, gdzie wiele budynków zrównano z ziemią, fakt, że Grand Hotel ocalał, czyni go niemal cudem.
Ta niepotwierdzona opowieść podkreśla zdolność hotelu do adaptacji i „negocjacji” z nową, trudną rzeczywistością, co pozwoliło mu zachować swoją fizyczną strukturę i kontynuować działalność.
Jest to również metafora dla szerszej polskiej historii, gdzie przetrwanie często zależało od improwizacji i niekonwencjonalnych rozwiązań.
Okres powojenny i zmiany właścicielskie
Po zakończeniu II wojny światowej, w 1946 roku, nasz bohater, Grand Hotel w Sopocie, został oficjalnie przemianowany na po prostu „Grand Hotel”. Uroczyste ponowne otwarcie nastąpiło 27 lipca 1946 roku, co symbolizowało powrót do normalności i próbę odbudowy jego dawnego prestiżu.
Przejęcie przez Gdynia–Ameryka Linie Żeglugowe (GAL) i Polskie Linie Oceaniczne (PLO)
W 1946 roku, na prośbę ówczesnego prezydenta Sopotu, Antoniego Turka, obiekt przekazano władzom miasta, a następnie jego zarząd przejęły Gdynia–Ameryka Linie Żeglugowe (GAL). Co ciekawe, w latach 1946-1948 hotel Sopottymczasowo pełnił nietypową funkcję „Domu Marynarza” dla załóg GAL.
W tym okresie do hotelu trafiło nawet umeblowanie ze statku „Sobieski”! W 1951 roku Grand Hotel przeszedł pod zarząd Polskich Linii Oceanicznych (PLO), kontynuując swój związek z polską gospodarką morską.
Przejęcie przez Orbis SA i Rola Państwowego Zarządcy
Ostatecznie, w 1950 lub 1954 roku, Grand Hotel został przejęty przez Orbis. To państwowe przedsiębiorstwo turystyczne zarządzało nim przez około 70 lat. I tu ciekawostka!
Mimo panującej ideologii komunistycznej, hotel Sofitel Grand (wówczas po prostu Grand Hotel) zachował swoją reputację luksusowego i ekskluzywnego obiektu. Stał się prawdziwą „oazą czasów przedwojennych” i symbolem „dawnych dobrych czasów”.
Orbis, jako państwowy zarządca, dbał o ten prestiż. To miało strategiczne znaczenie dla wizerunku Polski na arenie międzynarodowej. Hotel gościł zagranicznych dyplomatów, artystów i polityków.
To pokazuje pewien paradoks systemu – z jednej strony dążył do równości, z drugiej pielęgnował enklawy luksusu, które mogły reprezentować kraj na najwyższym poziomie. Grand Hotel zarządzany był z dbałością o detale, mimo że był to hotel państwowy.
Wpis do Rejestru Zabytków w 1986 Roku
Bardzo ważnym wydarzeniem w historii hotelu było jego wpisanie do rejestru zabytków województwa gdańskiego 10 grudnia 1986 roku.
To działanie, podjęte jeszcze w czasach PRL, zapewniło hotelowi formalną ochronę prawną w obliczu nadchodzących zmian politycznych i gospodarczych. Uchroniło to obiekt przed potencjalnymi, niekontrolowanymi przebudowami czy zniszczeniami w erze prywatyzacji i wolnego rynku.
Dzięki temu zagwarantowano zachowanie jego historycznej wartości i architektonicznej integralności.
Ten wpis stał się fundamentem dla późniejszych, świadomych modernizacji, które miały na celu połączenie historycznego charakteru z nowoczesnym luksusem. To prawdziwy dowód na to, jak ważny jest status Grand Hotelu dla polskiego dziedzictwa.
Kultura i wydarzenia w Grand Hotelu
Debiut Czerwonych Gitar: Grand Hotel to miejsce, gdzie rodziły się legendy. To właśnie tu, w 1965 roku (choć niektóre źródła podają 1961, co jest raczej pomyłką, bo zespół powstał w 1965), swój oficjalny debiut zaliczył kultowy zespół Czerwone Gitary. To tylko podkreśla status Grand Hotelu jako ikony polskiej muzyki rozrywkowej lat 60.
"Musicorama" – Pierwsza Dyskoteka w Polsce: Tak, to prawda! W 1970 roku Grand Hotel był domem dla pierwszej profesjonalnej dyskoteki w Polsce – „Musicorama 70”. Otworzył ją sam Franciszek Walicki, pionier polskiego rock and rolla. To był ogromny krok dla młodzieżowej kultury!
Klub "Non Stop" i Muzyczne Tradycje: W latach 60. hotel Sopot był zimową siedzibą kultowego klubu „Non Stop”. Wcześniej, bo w 1956 roku, działał tu młodzieżowy klub „Żegnaj Smutku”. Od 1961 roku z Grand Hoteluretransmitowano też lokalną audycję radiową „Podwieczorek na fali 230”. To wszystko pokazuje, jak głębokie tradycje muzyczne ma to miejsce!
16. Konferencja Pugwash w 1966 Roku: We wrześniu 1966 roku Grand Hotel był gospodarzem 16. Konferencji Pugwash, która skupiała się na rozbrojeniu i bezpieczeństwie światowym. Uczestniczyli w niej tacy giganci jak Henry Kissinger i liczni laureaci Nagrody Nobla. Organizacja tak ważnego spotkania w Grand Hotelu w czasach zimnej wojny podkreśla jego wyjątkową rolę jako platformy dialogu międzynarodowego, nawet w kraju bloku wschodniego. To pokazuje, jak ważny był status Grand Hotelu na arenie międzynarodowej.
Operacja "Mewa" i Działania SB w 1981 Roku: Niestety, Grand Hotel był też świadkiem mrocznych wydarzeń. 13 grudnia 1981 roku, podczas wprowadzenia stanu wojennego, odbyła się tu operacja „Mewa”. Komunistyczna Służba Bezpieczeństwa aresztowała tu czołowych działaczy Solidarności, takich jak Jacek Kuroń czy Tadeusz Mazowiecki. To wydarzenie, które miało miejsce w tak prestiżowym hotelu, symbolizuje, jak reżim instrumentalizował nawet luksusowe przestrzenie do celów represyjnych. To ciemna strona historii hotelu.
Obecność Hotelu w Mediach i Legendach Miejskich: Grand Hotel od dawna inspiruje twórców! Kręcono tu sceny do kultowych seriali, takich jak „Stawka większa niż życie” czy „07 zgłoś się”. Poetka Agnieszka Osiecka pisała piosenki z odniesieniami do tego miejsca, a nawet powstał o nim film dokumentalny „Moje miejsce”. To wszystko świadczy o jego wyjątkowym znaczeniu w polskiej kulturze i statusie prawdziwej legendy sopockiego hotelu.
Znani goście i legendy hotelu
Przez niemal sto lat Grand Hotel w Sopocie gościł prawdziwą plejadę gwiazd i ważnych osobistości. To lista, która czyta się jak "kto jest kim" XX i XXI wieku.
Politycy i Przywódcy:
Adolf Hitler
Charles de Gaulle
Fidel Castro
Władimir Putin
Henry Kissinger
Ignacy Mościcki
Reza Shah Pahlavi
Hermann Göring
Martin Bormann, Wilhelm Keitel, Joachim von Ribbentrop, Erwin Rommel
Józef Cyrankiewicz
Artyści i Celebryci:
Marlene Dietrich
Greta Garbo
Jan Kiepura
Charles Aznavour
Josephine Baker
Prince
Omar Sharif
Annie Lennox
Karel Gott, Helena Vondrackowa, Norah Jones, Shakira, Paul Anka, Jean Michel-Jarre, Boney M
Inni Wybitni Goście:
Król Hiszpanii Alfons XIII
Książę Albert z Monako
Księżniczka Tajlandii
Czesław Miłosz (laureat Nagrody Nobla)
Bohdan Tomaszewski – Portier z Mikrofonem
W 1947 roku Grand Hotel był miejscem, gdzie rodziły się niezwykłe kariery. W tym czasie mieściła się tu Agencja Konsularna Szwajcarii, a w pokoju 110 rezydował konsul Holandii.
Co więcej, w tym samym roku w hotelu pracował jako portier znany później radiowy komentator sportowy Bohdan Tomaszewski!
Ta anegdota świetnie pokazuje, jak hotel Sopot był miejscem, gdzie losy ludzi i historii splatały się w najbardziej nieoczekiwany sposób.
Nawet dziś, historia Grand Hotelu w Sopocie wciąż żyje i wzbudza emocje, a hotel nie pozwala o sobie zapomnieć! Przykładem jest choćby niedawna, medialna historia dotycząca rzekomego powiązania kandydata na prezydenta z półświatkiem. Jeden z portali internetowych zarzucił Karolowi Nawrockiemu stręczycielstwo, gdy ten pracował w ochronie w hotelu. Nie nam oceniać, jaka była prawda w tej sprawie, zwłaszcza że wiarygodność źródła a dokładnie Onetu, bywała podważana. Niemniej jednak, ta sytuacja doskonale pokazuje, jak Grand Hotel do dziś funkcjonuje w naszej świadomości i nadal potrafi zaskoczyć, będąc częścią bieżących wydarzeń.
Przemiany po 1989 Roku i Współczesność: Sofitel Grand Sopot
Modernizacja Hotelu w 2006 Roku: Po transformacji ustrojowej, w 2006 roku Grand Hotel przeszedł gruntowną modernizację. Celem było podniesienie jego standardu do rangi pięciogwiazdkowego hotelu, przy zachowaniu klasycznej atmosfery. Kosztowało to około 40 milionów złotych! Zmieniono wystrój pokoi, przebudowano hol, kuchnię i sale. Kasyno przeniesiono do przyziemia, a na parter powróciła sala balowa. W 2007 roku otwarto też Grand Spa by Algotherm, by podtrzymać uzdrowiskową historię hotelu. To było strategiczne działanie, by Grand Hotel zachował swój prestiż.
Przemiana w Sofitel Grand Sopot i Wejście do Sieci Accor: Wraz z modernizacją w 2006 roku, Grand Hotelzmienił nazwę na Sofitel Grand Sopot i dołączył do prestiżowej marki Sofitel, należącej do francuskiej grupy Accor. To wejście do międzynarodowej sieci tylko podkreśliło jego globalny prestiż i zgodność z najwyższymi standardami.
Sprzedaż Hotelu Firmie Sinfam Investments w 2024 Roku: W grudniu 2024 roku Grand Hotel został sprzedany przez AccorInvest polskiej firmie Sinfam Investments za około 125 milionów złotych (ponad 29 milionów EUR). Sinfam Investments jest również właścicielem Hotelu Warszawianka. Pomimo zmiany właściciela, sieć Accor nadal będzie zarządzać hotelem, co zapewnia kontynuację dotychczasowych standardów. Nowy właściciel będzie musiał sporo zainwestować w dalsze renowacje, aby hotel utrzymał swoją wysoką pozycję. Ta sprzedaż pokazuje, jak skomplikowany jest współczesny rynek hotelarski i jak ciągłe inwestycje są kluczowe dla utrzymania statusu luksusowego obiektu.
Grand Hotel w Kulturze i Pamięci Zbiorowej: Symbol Luksusu i Historii Sopotu
Grand Hotel w Sopocie to nie tylko budynek, to prawdziwy symbol luksusu, elegancji i bogatej historii. Niezmiennie postrzegany jest jako jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów w Sopocie, będąc miejscem spotkań elit i „oazą czasów przedwojennych”.
Określenia jak „Monako Bałtyku” czy „Perła Bałtyku” na stałe wrosły w jego tożsamość, podkreślając jego wyjątkową pozycję wśród europejskich kurortów.
Grand Hotel to swoisty „palimpsest” – miejsce, gdzie kolejne warstwy historii zapisywały się jedna na drugiej. Jest symbolem luksusu, ale i świadkiem skandali, działań wojennych, represji, a także centrum kultury i rozrywki.
Ta wielowarstwowość, obecność w mediach i liczne anegdoty sprawiają, że hotel jest żywym nośnikiem historii, która kształtuje tożsamość Sopotu.
Legendy Miejskie i Ich Wpływ na Wizerunek Hotelu
Wokół Grand Hotelu narosło wiele miejskich legend, które, choć nie zawsze potwierdzone, wzbogacają jego wizerunek. Mamy tu opowieści o uratowaniu hotelu butelką wódki przed Armią Czerwoną czy rzekomym pobycie Adolfa Hitlera w pokoju 226.
Anegdoty o fortunach przegranych w kasynie i samobójstwach również przyczyniają się do jego mrocznej, ale fascynującej legendy. Wszystko to utrwala hotel Sofitel Grand w świadomości społecznej.
Kasyno w Grand Hotelu: Od Genezy do Współczesności
Historia kasyna jest nierozerwalnie związana z Grand Hotelem. Pierwsze kasyno w Sopocie, otwarte w 1920 roku, odniosło taki sukces, że doprowadziło do budowy Kasino-Hotelu.
Jego zyski pokrywały część kosztów inwestycji. Ekskluzywne kasyno International Sporting-Club otwarto w samym hotelu w 1931 roku.
Pamiętajmy, że pierwsze kasyno w Sopocie było w Domu Zdrojowym. Po II wojnie światowej kasyno zostało zlikwidowane, ale nowy rozdział w historii hazardu w hotelu rozpoczął się w 1990 roku, kiedy to kasyno ponownie otwarto. Było to wówczas trzecie kasyno w Polsce, po Warszawie i Krakowie.
Współczesne Kasyno: Oferta Gier, Dress Code, Dostępność
Dziś kasyno w Grand Hotelu jest „tylko atrakcją hotelową”, a nie głównym powodem jego funkcjonowania.
Działa pod nazwą Cristal Casino Sopot i jest częścią grupy ZPR, dostępne przez całą dobę. Oferuje szeroki wybór gier: ruletkę, pokera, blackjacka, automaty. W największej sali jest 16 stołów i ponad 20 automatów.
Obowiązuje tu biznesowy dress code, choć próby wprowadzenia strojów wieczorowych na początku lat 90. nie powiodły się. Kasyno dba o profesjonalizm, czystość i obsługę, oferując bonusy powitalne, np. kupony na welcome drinka.
Regularnie organizowane są też turnieje pokerowe. Historia kasyna w Grand Hotelu to świadectwo ewolucji funkcji hotelu – od głównego motoru napędowego do luksusowego uzupełnienia oferty pięciogwiazdkowego hotelu Sopot.
Grand Hotel – Żywa Historia Sopotu
Grand Hotel w Sopocie to znacznie więcej niż tylko luksusowy hotel. To żywy pomnik historii, który przez niemal stulecie był świadkiem kluczowych wydarzeń politycznych, społecznych i kulturalnych, odzwierciedlając burzliwe losy Sopotu, Polski i Europy.
Od kontrowersyjnych początków jako Kasino-Hotel (z zarzutami o plagiat i skandalami), przez lata świetności „Monako Bałtyku” z „tańczącą podłogą”, po dramatyczne czasy wojny – gdy był kwaterą główną Adolfa Hitlera, szpitalem wojskowym i siedzibą Armii Czerwonej – hotel nieustannie się adaptował.
Okres powojenny przyniósł zmiany właścicielskie: od linii żeglugowych po państwowy Orbis, który przez dekady pielęgnował jego prestiż. Wpis do rejestru zabytków w 1986 roku zabezpieczył jego dziedzictwo.
Grand Hotel był sceną dla debiutów muzycznych (Czerwone Gitary), narodzin pierwszej dyskoteki w Polsce (Musicorama), ważnych konferencji (Pugwash) i dramatycznych wydarzeń politycznych (Operacja „Mewa”).
Jego mury gościły niezliczone osobistości – od królów po gwiazdy, co czyni go lustrem geopolityki i kultury XX wieku.
Współczesna modernizacja w 2006 roku i rebranding na Sofitel Grand Sopot, a także niedawna sprzedaż polskiemu inwestorowi, świadczą o jego ciągłej ewolucji i zdolności do łączenia bogatej przeszłości z wymogami współczesnego luksusu.
Grand Hotel, z jego architekturą, listą znamienitych gości i licznymi legendami, pozostaje obiektem o niezwykłym znaczeniu w pamięci zbiorowej.
Jest nie tylko symbolem Sopotu, ale także żywym świadectwem historii, które wciąż opowiada swoje fascynujące opowieści.
Comments