apple-domain-verification=pmurZivRL0OdQwIzW7tSJpflloT25r_0Plib0hfQNWs
top of page

Kraina w Kratę Swołowo: Dziedzictwo kulturowe Pomorza

  • Zdjęcie autora: Damian Brzeski
    Damian Brzeski
  • 4 dni temu
  • 10 minut(y) czytania

Czy wiesz, że na Pomorzu istnieje wieś, w której kratownica nie jest tylko wzorem architektonicznym, ale symbolem całego dziedzictwa? Swołowo – serce Krainy w Kratę – to miejsce, gdzie przeszłość nie kurzy się w muzealnych gablotach, lecz żyje na podwórzach, strychach i w piecach kaflowych.


Zanurz się w opowieść o regionie, gdzie każde belkowanie ma swoją historię, a kultura ludowa łączy się z nowoczesną turystyką. Poznaj dziedzictwo, które wciąż inspiruje – i zobacz, dlaczego kratę Pomorze nosi z dumą.



Swołowo, Kraina w Kratę

Swołowo – serce Krainy w Kratę


Na Pomorzu jest miejsce, gdzie historia wciąż ma dach z belek i ściany z opowieści – to Kraina w Kratę, a jej bijącym sercem jest Swołowo.


Nazwa „Kraina w Kratę” pojawiła się po raz pierwszy w 1995 roku, podczas wystawy zdjęć autorstwa architekt E. Szalewskiej.


Uchwyciła ona piękno zabytkowego budownictwa szkieletowego, które stało się wizytówką regionu. Wystawa wywołała efekt domina – ludzie zaczęli dostrzegać wartość tych domów, remontować je i na nowo nimi się zachwycać.


Z czasem uznano wieś Swołowo za najważniejszy punkt na mapie. Swołowo – stolica krainy – to nie slogan, lecz realia: około 70 zabytkowych budynków, które tworzą żywy katalog architektury szachulcowej. Nie bez powodu mówi się, że za kraine w kratę uchodzi Swołowo.


A cała Kraina w Kratę? Ciągnie się od Darłowa do Łeby, wzdłuż Bałtyku. To ok. 80 km długości i do 60 km szerokości – a zabytki znajdziesz nie tylko w centrum, ale też dalej, np. w Paprotach czy Darskowie.


W całym regionie przetrwało około 1500 budynków szkieletowych. Poza Swołowem wyróżniają się: Stary Jarosław (69), Bierkowo (52), Krzemienica (51), Starkowo (50). To dowód, że tradycja może iść w parze z nowoczesnością.



Kościół w Swołowie jako centralny punkt wsi


W samym centrum owalnego układu Swołowa stoi niepozorny, ale niezwykle ważny budynek – kościół pw. Najświętszej Maryi Panny. To właśnie on dopełnia wiejską przestrzeń, będąc jej duchowym i architektonicznym punktem odniesienia.


Pierwsze wzmianki o wsi pojawiły się już na początku XIII wieku. Wtedy to wieś Swołowo trafiła w ręce joannitów – rycerskiego zakonu, który przez blisko 200 lat zarządzał tą ziemią z pobliskiego Sławna.


Sam kościół w Swołowie powstał na przełomie XIV i XV wieku. Zbudowany z cegły, zachował gotyckie elementy, takie jak smukłe okna czy sklepienia. W środku czeka na Ciebie prawdziwa perełka – oryginalne średniowieczne empory, które przetrwały setki lat.


Co ciekawe, sylwetka świątyni przypomina kościoły, które można spotkać w Danii lub południowej Szwecji.

To nie przypadek – pokazuje to architektoniczne wpływy, jakie docierały na Pomorze. Dowód na to, że nawet niewielkie Swołowo było kiedyś częścią większej, bałtyckiej układanki.


Rola programu PHARE TOURIN II w rewitalizacji


W 1997 roku Swołowo trafiło do programu PHARE TOURIN II – pilotażu wspierającego wiejską turystykę. Celem była nie tylko renowacja, ale też stworzenie atrakcyjnej bazy agroturystycznej i promocja dziedzictwa.


W ramach projektu:


  • odnowiono przestrzeń placu owalnicy,

  • zagospodarowano staw i parking,

  • przy zabytkowych zagrodach zamontowano tablice edukacyjne,

  • zorganizowano szkolenia z renowacji,

  • zakupiono materiały budowlane dla mieszkańców,

  • wydano promocyjne materiały o wsi.


W efekcie uznano wieś Swołowo za stolicę Krainy w Kratę. Wsparcie przyszło z różnych źródeł: samorządów, województwa i ministerstwa.


Program zadziałał jak katalizator – połączył troskę o tradycję z nowym impulsem gospodarczym. Udowodnił, że inwestycje w zabytki mogą przynieść również niematerialne korzyści: silniejszą tożsamość i większą rozpoznawalność regionu.


Dom szachulcowy

Budownictwo szachulcowe i technika szachulca


To, co od razu rzuca się w oczy w Krainie w Kratę, to jej „kraciasty” urok. Efekt? Budownictwo szachulcowe, czyli konstrukcja ryglowa – czarne smołowane belki i bielone wypełnienia tworzące charakterystyczną kratę.


Ten styl dominował na Pomorzu w XVIII i XIX wieku. Opierał się na połączeniu drewnianych belek (sosnowych lub dębowych), układanych w pionie i poziomie, bez użycia metalu – tylko z drewnianymi czopami i gwoździami.

Ściany wzmacniano zastrzałami, a drewno heblowano i impregnowano, często kolorowymi preparatami.


Wypełnienia między belkami zmieniały się w czasie. Najpierw stosowano glinę z wrzosem, potem słomę i glinę z wapnem, a w nowszych budynkach – cegły (niewypalane lub wypalane). Dziś stosuje się również glinę z trzciną.


Elementy nośne konstrukcji to:


  • podwalina – belka przy fundamencie,

  • oczep – górna belka ściany,

  • słupy – połączone z podwaliną i oczepem,

  • rygle i zastrzały – wzmacniające ścianę i chroniące przed wiatrem.


Często myli się szachulec z murem pruskim. Różnica? W murze pruskim używa się cegieł, w szachulcu – wypełnień glinianych. Sama nazwa „szachulec” pochodzi od poziomych drewnianych belek.

Domy w tym stylu miały niewielkie okna i drzwi, dachy kryte strzechą, gontem lub dachówką, a cokoły z cegły lub kamienia. To budownictwo to nie tylko styl – to znak rozpoznawczy Pomorza i duma Kraina w Kratę.


Domy w kratę i szerokofrontowe perełki Pomorza


Potocznie mówi się o nich „domy w kratę” – chodzi oczywiście o budynki w konstrukcji szachulcowej, które nadają Krainie w Kratę jej wyjątkowy charakter.


Najczęściej spotykanym typem był dom szerokofrontowy – prostokątny, zwykle o długości 10–16 m, dwukondygnacyjny, z dachem naczółkowym.


Największe obiekty przypominały wręcz dwory – przyziemie 11 × 20 m i nawet 600 m² powierzchni! To tylko potwierdza, jak solidna i wszechstronna była technika szachulcowa.

Takie budynki znajdziesz m.in. w Swołowie, Bruskowie Wielkim, Małym, Pęplinie i Możdżanowie. Spore skupiska są też w Bierkowie, Starkowie i Krzemienicy. Dachy? Kiedyś kryte słomą i trzciną, później coraz częściej dachówką ceramiczną.


Wnętrza? Klasyka to jedno wejście od podwórza, za nim szeroka sień i dwie duże izby. W bardziej rozbudowanych wersjach: trzy pomieszczenia na całą szerokość – sień pośrodku, po bokach izba i komora. Pojawiały się też domy dwutraktowe, z asymetrycznym układem i centralnym systemem ogniowym.


Kościoły szachulcowe i budownictwo ryglowe


Technika szachulcowa (czyli ryglowa) była wykorzystywana nie tylko w domach, ale i w budowie kościołów, dworów i obiektów publicznych. Na Pomorzu znajdziemy wiele przykładów takich świątyń, m.in. w Ciechocinie, Cierznie, Czarnem, Stegnie czy Objazdzie – gdzie stoi jeden z najstarszych kościołów ryglowych w regionie.


Charakterystyczne cechy? Prosty, prostokątny plan, brak podziałów wewnątrz, drewniane empory muzyczne wspierane na słupach.


Budowane były najczęściej z dębiny, w układzie tworzącym regularną kratę, z polami wypełnianymi drewnem, gliną lub cegłą. Orientowane na osi wschód–zachód, z wysokim, dwuspadowym dachem.


Nie wszystkie miały wieże – te, które je posiadały, często były dobudowane lub połączone łącznikiem. Ich konstrukcja szkieletowa bywała w całości ryglowa, z zastrzałami i ceglanym wypełnieniem. Fundamenty wykonywano z kamieni, a cokoły i wypełnienia często tynkowano – od środka i z zewnątrz.


To, że w tej technice budowano kościoły, świadczy o jej trwałości i zaufaniu, jakim ją darzono. Te świątynie to nie tylko miejsca kultu – to też punkty orientacyjne w krajobrazie i ważne ośrodki życia społecznego. Do dziś są nośnikami regionalnej tożsamości Pomorza.


Widok z góry na Swołowo

Dziedzictwo przestrzenne i kulturowe regionu


Wieś to nie tylko zabudowania i pola – to także rytm przestrzeni, historia ukryta w układzie dróg i placów, sposób, w jaki mieszkańcy organizowali swoje życie przez pokolenia.


To właśnie tutaj zachowały się unikalne układy, jak owalnice – niemal niezmienione od średniowiecza, a jednak wciąż aktualne.


Owalnica i układ przestrzenny wsi pomorskiej


Owalnica to średniowieczny typ wsi placowej, który wyróżnia się obronnym układem. Centralny plac przybiera formę owalu lub wrzeciona, zwykle ze stawem lub studnią pośrodku. Do wnętrza prowadzą dwie drogi – kiedyś zamykane bramami na noc.


Ten model wsi rozwinął się na pograniczu słowiańsko-germańskim i występuje m.in. na Wyżynie Śląskiej, Pojezierzu Pomorskim i Nizinie Wielkopolskiej.


Swołowo to podręcznikowy przykład owalnicy na Pomorzu. Jego układ pozostał niemal niezmieniony od średniowiecza. Zabytkowe zagrody rozmieszczone są po zewnętrznej stronie owalu, co podkreśla pierwotny, obronny charakter tej formy.

To, że taki układ przetrwał setki lat, mówi wiele o jego funkcjonalności. W Krainie w Kratę owalnice nie tylko przetrwały, ale stały się ważnym elementem lokalnej tożsamości. Swołowo idealnie wpisuje się w tę opowieść – trwałe, czytelne, piękne.


Chałupa dymna i inne przykłady architektury ludowej


Chałupa dymna, zwana też kurną chatą lub kurniem, to klasyka dawnej wsi – dom bez komina. Ogień płonął na palenisku w środku, a dym uciekał przez otwór w dachu. W Swołowie też tak kiedyś mieszkano – dym unosił się do powały, osmalając sufit.


Tradycyjna chata pomorska zwykle miała trzy izby: środkową sień, po jednej stronie czarną izbę z piecem i ogniskiem, po drugiej białą izbę – czystą, często reprezentacyjną.

W okolicach Żuław Wiślanych dominowały wpływy holenderskie. Dobrym przykładem jest Zagroda Chrystkowo nr 21, gdzie wszystkie części – mieszkalna, gospodarcza i stodoła – mieściły się pod jednym dachem.


Do tego dochodzą znane już domy szerokofrontowe – dwukondygnacyjne, z naczółkowym dachem i charakterystycznym układem z szeroką sienią prowadzącą do dużych izb. Wszystkie te formy pokazują, jak różnorodna i praktyczna potrafi być architektura ludowa Pomorza.


Owce pomorskie jako element tradycji gospodarczej


Owce pomorskie to twardziele – zdrowe, wytrzymałe, niewymagające. Dobrze wykorzystują pastwiska i pokarm, a jagnięta osiągają wagę ubojową już po sześciu miesiącach. Są odporne na lokalny klimat, dlatego od wieków wpisują się w rytm życia pomorskiej wsi.


Mięso z owiec – np. udziec barani z czosnkiem – trafiło na Listę Produktów Tradycyjnych, co mówi samo za siebie. Z mleka owczego powstają kefiry, jogurty, masło, ghee, a nawet lody.

Hodowla owiec (i gęsi pomorskiej) to nie tylko gospodarka – to kultura.


Świetnie pokazuje to festyn „Na św. Marcina najlepsza pomorska gęsina”, który celebruje lokalne tradycje kulinarne.


Włączenie rodzimych ras do opowieści o dziedzictwie Kraina w Kratę pokazuje, że historia to nie tylko domy i drogi, ale też smaki, zwyczaje i codzienność. Bo kultura to także to, co ląduje na naszym talerzu.


Skansen w Swołowie

Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie


W samym sercu Krainy w Kratę działa wyjątkowe miejsce – Muzeum Kultury Ludowej Pomorza. To nie tylko oddział Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, ale i przestrzeń, w której historia naprawdę ożywa.


W Swołowie przeszłość i teraźniejszość spotykają się codziennie, a tradycja jest tu częścią codziennego życia. Zobacz, jak działa muzeum, które zamiast kurzu oferuje zapach świeżo wypiekanego chleba i dźwięk krosien.


  1. Historia i misja


Muzeum powstało w 2008 roku z inicjatywy Działu Etnografii. Jego sercem jest Muzealna Zagroda Albrechta, ale obecnie obejmuje aż 16 zrewitalizowanych obiektów rozmieszczonych w trzech zagrodach.


Misją placówki jest pokazanie życia pomorskiego chłopa sprzed wieku – od wyposażenia domów po narzędzia rolnicze, fotografie i codzienne przedmioty. To nie jest muzeum do oglądania zza szyby – tu możesz wejść, dotknąć i poczuć klimat dawnej wsi.


  1. Edukacja i warsztaty


Oferta edukacyjna muzeum jest naprawdę szeroka i skierowana do wszystkich – od przedszkolaków po dorosłych. W programie znajdziesz m.in.:


  • warsztaty świąteczne (pisanki, pierniki, ozdoby),

  • zajęcia gospodarskie (młócenie zboża, gotowanie na kuchni kaflowej, zbieranie ziół, warzenie piwa),

  • pokazy rzemiosła (tkanie, wyciąganie lnu),

  • atrakcje sezonowe (kuligi, przejażdżki bryczką, ogniska).


Imprezy plenerowe i codzienne działania przekształcają to miejsce w żywą opowieść o kulturze Pomorza.


  1. Współpraca i sieć muzeów


Muzeum w Swołowie współpracuje z Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach – oba są częścią Muzeum Pomorza Środkowego. Łączy je nie tylko wspólny zarząd, ale też wymiana doświadczeń, wspólne wydarzenia i rozwijanie edukacji interaktywnej. Takie podejście tworzy spójną regionalną sieć dziedzictwa.


Muzeum Kultury Ludowej Pomorza to coś więcej niż zbiór eksponatów. To miejsce spotkania ludzi z historią – na żywo, bez pośpiechu, z zaangażowaniem. Wpadnij, zobacz, posłuchaj, dotknij – i poczuj, jak żyje pomorska tradycja.


Zagroda Albrechta w Swołowie

Zagroda Albrechta – przykład pomorskiej zagrody chłopskiej


Wyobraź sobie miejsce, gdzie czas się zatrzymał, a każdy budynek, narzędzie i zwierzę opowiada swoją historię. Taka właśnie jest Zagroda Albrechta – żywe serce Muzeum Kultury Ludowej Pomorza, w którym codzienność XIX-wiecznego gospodarstwa odżywa na nowo.


Zagroda nr 8 przez prawie 300 lat należała do rodziny Albrechtów. Po wojnie przeszła w ręce osadników, a od 2002 roku jest pod opieką muzeum.


To od niej wszystko się zaczęło – dziś to wzorcowy przykład czworobocznej zagrody bogatego chłopa pomorskiego.


Dom mieszkalny ma ponad 150 lat. W środku znajdziesz m.in. kuchnię z kaflowym piecem, sypialnię, spiżarnię, salon i specjalną część dla seniorów – Altenteil.


Wszystko urządzone tak, jak dawniej – z pomocą starych zdjęć, wspomnień i lokalnych pamiątek. Każda izba ma swoją historię, a ściany zdobią wzory z szablonów, jak za dawnych lat.


Stodoła i obora – jak to działało?


W stodole z 1858 roku stoją oryginalne maszyny: pługi, sieczkarnie, wialnie. Obora to miejsce dla koni, owiec i kóz – dolna część służy zwierzętom, a na górze czekają wystawy:


  • Browarnictwo w Swołowie – z piwem domowej roboty,

  • Kuchnia Pomorska – pełna zapomnianych sprzętów i drewnianych form do pierników.


Co jeszcze znajdziesz?

  • Studnia z kamienną cembrowiną,

  • Kurnik z zielononóżkami kuropatwianymi,

  • Gospoda serwująca dania z gęsiny,

  • Ogród z kwiatami, warzywami i etnoplacem zabaw,

  • Pastwisko, gdzie pasą się konie i owce.


I to nie wszystko!

Zagroda Albrechta to tylko początek. W pobliżu znajdziesz:

  • Zagrodę nr 14 z kuźnią i pokazami kowalskimi,

  • Zagrodę nr 15 z warsztatami i wystawami,

  • Dom chlebowy, dawną strażnicę i wiele więcej.


Zagroda Inicjatyw Twórczych


Tu historia spotyka się ze sztuką. W stylowej chacie z duszą odbywają się warsztaty artystyczne, koncerty, spotkania z zielarzami i malarzami. W 2023 roku to miejsce zostało okrzyknięte jednym z „Cudów Polski” – i wcale nas to nie dziwi!


Zagroda Albrechta to nie tylko skansen. To podróż w czasie, doświadczenie wszystkimi zmysłami i opowieść o tym, jak wyglądało życie na pomorskiej wsi – pełne pracy, smaków, zapachów i wspólnoty. Przyjedź i przekonaj się sam!


Turystyka i wydarzenia w Krainie w Kratę


W Krainie w Kratę nie tylko domy mają kratkę – bogata oferta turystyczna i kulturalna też ma swój wyjątkowy wzór.


Szlaki rowerowe, festyny i artystyczne przystanie tworzą dynamiczną mozaikę aktywności, które kuszą zarówno miłośników natury, jak i smakoszy czy pasjonatów rękodzieła.


Szlaki rowerowe i infrastruktura turystyczna


Kraina w Kratę to raj dla miłośników aktywnego wypoczynku. Przez region przebiega kilka malowniczych szlaków rowerowych:


  • Szlak USBS (Ustka – Słupsk – Bytów – Sominy) o długości 86 km, z odcinkiem Ustka–Słupsk (30 km), prowadzącym przez miejscowości Krainy w Kratę: Charnowo, Strzelino, Bruskowo Wielkie. Z Bruskowa Wielkiego do Swołowa dotrzesz szlakiem niebieskim.


  • Międzynarodowy Szlak Rowerowy R-10 (Hanzeatycka Trasa Rowerowa) biegnie wzdłuż Bałtyku przez Jarosławiec, Ustkę, Gardnę Wielką, Smołdzino i Kluki. Część trasy między Ustką a Rowami to tzw. „Szlak Zwiniętych Torów” – poprowadzony dawnym nasypem kolejowym.


  • Ścieżka przyrodnicza „W dolinie rzeki Moszczeniczki” – dwie pętle: czerwona (rowerowa) i niebieska (piesza), z trasami przez Bierkowo, Bruskowo Wielkie i Swołowo.


Festyn „Na św. Marcina najlepsza pomorska gęsina”


Jedno z najbardziej rozpoznawalnych wydarzeń regionu. Co roku, w listopadzie, do Swołowa ściągają tysiące gości, by świętować i smakować regionalnych potraw z gęsiny. W programie:


  • Biesiady, muzyka i potańcówki

  • Degustacje i sprzedaż dań z gęsiny: od czerniny po pierogi z gęsiną

  • Jarmark rękodzieła i produktów lokalnych

  • Pokazy rzemiosła i dawnej kuchni w Zagrodach muzealnych


Zagroda Inicjatyw Twórczych – kultura i sztuka


To miejsce dla tych, którzy szukają inspiracji. Zagroda łączy historię z nowoczesnością:


  • Warsztaty artystyczne, koncerty, spotkania z twórcami

  • Pracownie, pokoje gościnne, strefy relaksu

  • Doceniona tytułem „Cud Polski” w 2023 roku


Kraina w Kratę to nie tylko architektura i historia, ale także miejsce żywej kultury, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie – na rowerze, przy stole, z aparatem czy dłutem w dłoni.


Kraina w Kratę – dziedzictwo z przyszłością


Kraina w Kratę, z Swołowem w roli serca regionu, to nie tylko malownicze wsie i kraciaste domy. Jest to żywe dziedzictwo Pomorza – wyjątkowe połączenie historii, architektury i tradycji, które przetrwało wieki.


Owalnicowy układ wsi i szachulcowa zabudowa tworzą niepowtarzalny krajobraz kulturowy, a unikalna technika budowlana pokazuje kunszt i pomysłowość dawnych rzemieślników.


Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie nie tylko chroni tę spuściznę, ale też ją ożywia – przez warsztaty, festyny i edukację.


Dzięki programom jak PHARE TOURIN II, region zyskał nie tylko nowe życie, ale i atrakcyjną markę turystyczną. Gęsina na św. Marcina, rękodzieło, tradycyjne rzemiosło – to wszystko przyciąga tu tysiące gości.

Kraina w Kratę pokazuje, że dziedzictwo to nie tylko przeszłość – to także przyszłość. A odpowiednio pielęgnowane potrafi tętnić życiem i inspirować kolejne pokolenia.

Comentarios

Obtuvo 0 de 5 estrellas.
Aún no hay calificaciones

Agrega una calificación
bottom of page